Bezwarunkowy dochód podstawowy kosztowałby Polskę 376 mld zł rocznie. Czy to dobry pomysł i czy stać nas na to? - Na pewno nie stać nas na wydanie takiej kwoty. Dochód podstawowy, paradoksalnie, został zaproponowany już w latach 60. przez papieża neoliberalizmu Miltona Friedmana, on to nazwał ujemnym podatkiem dochodowym. To miało zastąpić całą politykę społeczną w ogóle, z wyjątkiem emerytur. Zniknęłyby jakiekolwiek inne beneficja - powiedział w programie "Newsroom" Marek Belka, były premier, były szef NBP, obecnie europoseł. - Idea jest atrakcyjne, w wielu krajach nie można poradzić sobie z rozwarstwieniem ekonomicznym, stąd prowadzi się pilotażowe badania, jak ludzie zareagują na taki dochód. Czy będą chcieli dalej pracować, poza ten dochód, czy wycofają się z siły roboczej, co byłoby fatalne. Programy są na wczesnym etapie i trudno mówić o efektach. Nie możemy sobie na to pozwolić, to jest na razie tylko ćwiczenie intelektualne - dodał.