Krajowa Agencja Poszanowania Energii (KAPE) zaprezentowała swoje propozycje podziału budynków mieszkalnych na klasy energetyczne, od A do G, zgodnie z wymogami projektu unijnej dyrektywy EPBD. Klasa A ma być przyznawana budynkom o zerowej emisji CO2 ze spalania paliw kopalnych na miejscu. - Celem inicjatywy jest głęboka termomodernizacja budynków. Zgodnie z założeniami dyrektywy, do 2033 r. zmodernizowanie mają być lokale w klasie G, F i E, a potem kolejne - tłumaczył w programie "Money.pl Polska w UE" dr hab. inż. Arkadiusz Węglarz z Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej i KAPE. Jak zaznaczył, do klasy G trafią tzw. wampiry energetyczne, czyli budynki zużywające bardzo duże energii. - Ich mieszkańcy zwykle nie mają zapewnionego komfortu cieplnego - dodał ekspert. Przypomnijmy, że Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, który nie wprowadził jeszcze podziału budynków mieszkalnych na klasy. Pracuje nad tym Ministerstwo Rozwoju.