Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Patrycjusz Wyżga
Patrycjusz Wyżga
|
aktualizacja

Polacy nie chcą wynajmować. "Rządowe programy powodują wzrosty cen, spirala się nakręca"

- Specyfika każdego kraju jest inna. Często porównujemy się z Niemcami, gdzie 70 proc. rynku to jest najem. U nas nie ma szans na zbliżenie się do tego wyniku - powiedziała w programie "Newsroom" WP Ewa Tęczak, ekspert rynku nieruchomości OTODOM. – W Polsce dominuje własność. Ludzie boją się wynajmować mieszkania, bo przez lata mieliśmy nieuregulowane prawo, które bardziej chroniło najemcę niż właściciela mieszkania. Był strach przed kłopotami z eksmisją. Brakowało też holistycznego podejścia w tworzeniu umów. Dopiero, gdy weszły do Polski fundusze, które instytucjonalnie zajmują się najmem, warunki się ucywilizowały. Prywatni właściciele musieli doszusować do tego, co proponowały firmy. Regulacje prawne nadal nie podążają za rynkiem. Pula mieszkań jest duża, ale powinno być większe zróżnicowanie mieszkań. Oferta najmu jest za skromna, podobne jest z mieszkaniami komunalnymi. Programy rządowe powodują wzrosty cen, spirala się nakręca, bo działania są punktowe. Polityka mieszkaniowa powinna być kompleksowa i obejmować daleki horyzont czasowy: nie kilkuletni, a kilkunastoletni. To jest coś, nad czym politycy powinni się pochylić – uważa ekspertka.

rozwiń
293
Podziel się:
KOMENTARZE
(293)
WYRÓŻNIONE
gosc
rok temu
Im bardziej rządzący będą chronili cwaniaków,którzy nie potrafią uszanować cudzej własności i chcą żeby inni ich utrzymywali, tym mniej j mieszkań będzie do wynajęcia.
lokals
rok temu
Stoją w Polsce setki tysięcy, pustostanów, które właściciele, chętnie by wynajęli, ale obowiązujące w tym kraju prawo, chroniące pasożyta i przestępcę, bardzo skutecznie ich zniechęca.
greg
rok temu
Rodzinie z dziećmi nikt nie chce wynająć mieszkania, doprowadziła do tego ochrona lokatorów. Jak taka rodzina przestanie płacić, to może mieszkać za darmo przynajmniej do uzyskania pełnoletniości przez dzieci. Właścicielowi mieszkania nawet nie wolno przestać płacić za prąd, bo będzie oskarżony o nękanie. Nie wolno mu nawet często odwiedzać wynajmujących z żądaniem zapłaty, bo może być oskarżonym o naruszenie miru domowego naciągaczy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (293)
Huhu
rok temu
Z jakiegoś powodu wg zlodziejskiej ustawy wynajmujący mają dopłacać do najemców. Jak się to ma do tej gownia nej konstytucji? Niech kk dopłaca
Kuba
rok temu
Ja mieszkam w domu po dziadkach. Wreszcie stać mnie na jego remont, po dłuższym czasie. Zmieniłem pracę i teraz jako technik ortopeda mam, z czego odkładać. Dobrze, że w odpowiednim czasie podjąłem walki o siebie, swoją przyszłość i zdecydowałem się na edukację w Studium Pracowników Medycznych i Społecznych. Jestem bardzo zadowolony z tej decyzji, jaką wtedy podjąłem.
Mario Bross
rok temu
A co z dziesiątkami tysięcy pustych mieszkań w każdym z wojewódzkich miast?Dlaczego włodarze miast zamiast je remontować aby były w urzytku wolą wydawać pozwolenia deweloperom na nowe projekty?Mieszkałem 21 lat poza Polską i tyłu pustych mieszkań w centralnych lokalizacjach nie widziałem nigdzie na Świecie a byłem w ponad 70 krajach🤔
najemca
rok temu
Mieszkań na wynajem jest dużo np. w Warszawie. Właściciele mieszkań czekają na przepisy, które pozwoliłyby eksmitować najemcę w krótkim czasie. Najem okazjonalny jest za bardzo sformalizowany i kosztowny. Przy tak dużej ilości mieszkań na rynku nie zdaje egzaminu (najemcy rezygnują).
Bob
rok temu
Cenę kształtuje popyt . Buduje się za mało do potrzeb . Na to składa się wiele czynników . Zbyt mało gruntów na cele budowlane powodują ich wysoką cenę ! To jest spowodowane wieloletnimi zaniedbaniami braku przygotowania planów zagospodarowania przestrzennego . Potem wielomiesięczne oczekiwania na wydanie wszelkich zgód, pozwoleń. I do momentu wydania pozwolenia na budowę nie wbijesz nawet łopaty w ziemię. Bo jak to zrobisz to inspekcja opóźni budowę o kolejne miesiące. Potem szukanie wykonawców i najważniejsze zgranie och w kolejności wykonywanych prac. Trudna sztuka zważywszy na ciągle przesunięcia związane z wykonaniem lub nie stawieniem się zamówionej ekipy. Potem wszystkie odbiory i już. Tak łatwe i proste , ża aż ciśnie się na usta czemu tak drogo! .
...
Następna strona