Polacy ruszyli na zagraniczne wakacje. Dwa kierunki dominują
- W biurach podróży czerwiec stał pod znakiem wakacji w Polsce, ale im później, tym więcej osób wybierało wyjazdy zagraniczne - mówi w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Klaudyna Fudala z portalu Wakacje.pl. Jak przyznała, wciąż wśród Polaków dominują dwa kierunki: Bułgaria i Grecja. - Co prawda zdarza się, że zamiast 3 połączeń w tygodniu jest jedno połączenie, ale wszystkie kierunki w tych dwóch państwach są w zasadzie dostępne - mówi Fudala. Gość programu "Newsroom" dodaje, że powoli odmrażają się również takie kierunki jak na przykład Albania czy Cypr. - W miarę otwierania kolejnych państw, zainteresowanie turystów zagranicznymi wakacjami będzie rosło - twierdzi przedstawicielka portalu Wakacje.pl.
Gdy przeczytaliśmy artykuł na stronie dla biznesu, jak wygląda obecnie ubezpieczanie się indywidualnych turystów za granicą, tak od razu odwołaliśmy wyjazd za granicę. Warunki są niejasne, a jest stan nadzwyczajny na świecie, bo stan pandemii. Normalnie tego nie ma i na to normalnie do tej pory były wszystkie ubezpieczenia. To nic, że są dodatkowe i to niby od covid. Bo kraje są spłukane w budżetach i myślą o budżecie przede wszystkim dla swoich obywateli, a nie dla obcych. Nie jest jasne kto zajmie się turystą, jeśli ten złamie nogę, ale zarazi się covid w szpitalu w czasie udzialania mu pomocy. Mogą być przepychanki kto ma udzielić pomocy i odsyłanie turysty od państwowego szpitala do prywatnego. Mogą być odmowy udzielania świadczeń, bo jednak ktoś sobie jedzie w świat mimo, że wie, iż pcha się do kraju, który ma epidemię, a to z kolei może wykorzystać ubezpieczyciel w odmowie wypłaty odszkodowania. Znamy absurdalne wyroki, gdy niby coś było oczywiste, coś miało być w umowie, po czym okazywało się, że wyrok jest zdumiewający i nielogiczny. Sytuacja jest dynamiczna, więc ubezpieczyciele zmieniają za nimi warunki, żeby chronić przede wszystkim swój interes. Ekspert mówił, że można jednego dnia zawrzeć na coś umowę, aby na drugi dzień już były inne warunki, więc przestrzega przed radami na słowo i radzi wszystko załatwiać i wyjaśniać wyłącznie na piśmie, mailowo itd. Jest taki bajzel, poza dwoma biurami, które organizują wycieczki grupowe, że naprawdę lepiej się nigdzie nie pchać samemu, bo można zostać dziadem do końca życia z długami w postaci opłat za leczenie, którego długości nikt nie przewidzi, ani kosztów. Po przekroczeniu granicy Polski jesteś nagle obcy, traktowany teraz podejrzliwie. MSZ odradza jednak wyjazdy za granicę, jeśli nie są naprawdę konieczne. Jest też info, że należy się liczyć ze skierowaniem na dodatkowe badania za granicą. A to jest szpital, mogą zabrać samemu i nie ma, że rodzina wejdzie! Estończyk od 100 dni koczuje na lotnisku w Filipinach i żadna ambasada nie jest w stanie mu pomóc, bo wiedział, że pcha się w świat w epidemię. To jest nowa sytuacja dla ubezpieczycieli. Bogaci chwalą się w necie podróżami. Oni mają układy, pieniądze i swoje samoloty, najlepszych adwokatów.
Joanna
4 lata temu
Pozdrawiam z Sycylii. Jest cudownie i mało ludzi.
Vojzz
4 lata temu
Chorwacja, wyspa Pag pozdrawia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (35)
MY
4 lata temu
A my w tym roku już w marcu wynajęliśmy dom na Mazurach, na razie na pół roku. Pracujemy zdalnie więc wszystko jedno skąd.. Pieine miejsce nad samym jeziorem. Las, przestrzeń,świeże powietrze, cisza, spokój. Rano pracujemy, a potem pływamy, spacery po lesie. Rybki, grzybki, kominek, grill i tak od marca.. I pensja 100%, a nawet z premią, bo pracujemy wydajniej. Raz na kilka dni wyjeżdżamy po większe zakupy, lub do pobliskich tawern- zabawić się.Urlopu nawet nie bierzemy, bo po co on nam? Cały ten czas jakbyśmy byli na jednym wielkim urlopie. Weźmiemy go wtedy, kiedy skończy się nam lock down.A do końca wakacji się nie zanosi
Jon rambo
4 lata temu
Pozdrowienia z Makarskiej. Turystów mało(Polaków nawet dość sporo) jest naprawdę super.(na Bałtyk mnie już nikt nie namówi)
Alien
4 lata temu
Pozdrawiam z Włoch nad jeziorem Como
Artur
4 lata temu
Pozdrowienia z Albanii, Qeparo. Jesteśmy chyba jedynymi obcokrajowcami w tej miejscowości
W hoteliku pustki, trochę więcej ludzi przyjeżdża na weekend, na plaży spoko, są z resztą zatoczki, gdzie można być samotnie. Polecam, wybraliśmy się samochodem, nie z biurem - 2 tyg. dla 3 osób ze śniadaniami za 1900, zi.. trzeba tylko poszukać.
Hanna
4 lata temu
Nie jestem w stanie uwierzyć, że Polacy są tak lekkomyślni i mimo wszystko choćby nie wiadomo co się dzialo ,MUSZĄ koniecznie wybrać się na wakacje no bo co przecież trzeba! Jako lekarz piszę do tych, ktorzy jeszcze się zastanawiają nad tegorocznymi wakacjami. Nie ma bezpiecznych kierunków i bezpiecznych państw. To nie jest koniec pandemii , w Polsce zakażeń przybywa, co gorsze- nawet ci, ktorzy wyzdrowieli , mają powikłania bardzo poważne. Czy raz można zrezygnować z wakacji w zamian za swoje zdrowie i zdrowie innych ludzi, ktorych narażacie .To , że są oferty w biurach podróży/ bo muszą być ,zeby nie padły/ to nie znaczy,że musicie z nich korzystać a my lekarze od sierpnia , bedziemy później takich " turystów " leczyć....Bo my nigdzie sie nie wybieramy..
I