- Jak zwykle jesienią, obserwujemy znaczący przyrost liczby zgonów. Co więcej, umiera znacznie więcej ludzi w średnim wieku - mówi w programie "Newsroom" Adam Ragiel z Polskiego Centrum Szkolnictwa Funeralnego. Jak dodaje, chodzi na przykład o osoby mające około 50 lat. Skąd takie wzrosty? - Bardzo często pomoc medyczna nie jest im udzielana na czas. Zwiększyła się liczba zgonów, do których dochodzi w domach - dodaje Ragiel. Przedstawiciel Polskiego Centrum Szkolnictwa Funeralnego przekonuje, że często porady lekarskie przez telefon nie wystarczą, by uratować pacjenta. - Karetki nie przyjeżdżają, a jeśli już się pojawią, to często jest za późno i dochodzi do zgonu - dodaje Adam Ragiel.