Dziennikarka money.pl Karolina Wysota zapytała uczestniczki Debaty Kobiet Wirtualnej Polski, jak powinna wyglądać odpowiedzialna polityka migracyjna i ilu migrantów powinniśmy wpuszczać do Polski i z jakich kierunków? - My nie mamy polityki migracyjnej, taka polityka powinna zakładać bardzo dokładny przegląd tych dziedzin i tych branż, w których potrzebni nam są pracownicy. Dla przykładu, jeśli mówimy o tym, że chcemy, żeby po angielsku dzieci mówiły już po szkole podstawowej, to powinniśmy mieć nauczycieli języka angielskiego. Jeśli to będą native speakerzy, to będzie to fenomenalna nauka dla naszych dzieci, więc to jest taki najprostszy przykład. Oczywiście musimy tak sformułować tę ofertę, żeby po pierwsze zapraszać tych, których chcemy, żeby do nas przyjechali, ale żeby oni też czuli jakąś wspólnotę wartości wspólnotę kulturową z nami - mówiła Joanna Mucha z Trzeciej Drogi. - My przygotowaliśmy jako Konfederacja pakiet odpowiedzialnej polityki migracyjnej, gdzie zawarliśmy również postulaty dotyczące rynku pracy. Jest limit napływu migrantów, czyli przywrócenie kontroli nad napływem imigracji spoza Unii Europejskiej. My się nie zgadzamy z tym, co się wydarzyło w ostatnich kilku latach, gdzie migracja w ogóle była poza jakąkolwiek kontrolą, nie było żadnej polityki migracyjnej - przekonywała Anna Bryłka z Konfederacji. - Polityka migracyjna powinna odpowiadać na potrzeby gospodarki polskiej i rynku pracy. Powinni nas interesować emigranci z krajów nam bliskich kulturowo i takich, którzy przyjadą tutaj zarobkowo. Polska Musi być dobrym rynkiem pracowniczym, czyli prowadzić takie ustawy, chociażby proponowane przez Bezpartyjnych Samorządowców PIT 0, czy składka ZUS-owska do kosztów pracodawców - mówiła Urszula Barbara Krawczyk - Bezpartyjni Samorządowcy.
rozwiń