Polsce grozi paraliż telekomunikacyjny. Wdrażanie 5G jest kluczowe
- Bez sieci 5G Polsce grozi paraliż telekomunikacyjny - przekonuje w rozmowie z money.pl Wanda Buk, wiceminister cyfryzacji. Już dziś infrastruktura telekomunikacyjna jest u kresu swoich możliwości - bez jej modernizacji Polska będzie mieć ogromne problemy. I komunikacyjne, i gospodarcze. W rozmowie z money.pl wiceminister mówi również o sporze USA - Chiny i zmianach legislacyjnych, które planuje resort cyfryzacji.
To ze polsce grozi upadek elit cisza upadek szkolnictwa cisza upadek spoleczenstwa cisza to ze nasze dzieci sa uczone przez pomylki cisza ale ze nam grozi paraliz cyfracyjny.... Ku r wa niemozliwe
cyfrowe kajda...
5 lata temu
Żadnej tragedii nie będzie, po prostu skończą się durne "modele biznesowe" wymuszające na ludziach zakładanie coraz większej ilości kont online na potrzeby usług, dokumentów oraz skończy się smartfonizacja życia. Komórka ma służyć temu czemu pierwotnie miała - krótkiej rozmowie, puszczeniu sms-a i to wszystko - w Izraelu o tym wiedzą. Internet ma być tam gdzie jego miejsce - przewodowy/kablowy w komputerach w domach i miejscach pracy i basta. Żadnych bzdurnych symbioz świata wirtualnego z realnym Polacy nie zdzierżą. Smartfony, wi-fi, biometrie, bezgotówkowość, internet rzeczy, 5g - to jest wszystko cyfrowa komuna rodem z Chin, niech sobie inne kraje te kwestie realizują jak takie naiwne, ale Polska ma być wolna od tych draństw, wszystkie te wymienione rzeczy powinny odejść w niepamięć, zostać zdelegalizowane, zakazane, zniszczone nawet. Papierowe dokumenty to niezależność i wolność - żadnych kont online na potrzeby usług i żadnego pobierania aplikacji smartfonowych. Gotówka to niezależność i wolność. Proszę mi wskazać w dzisiejszych czasach taki postęp który: nie rozleniwia, ogłupia i uzależnia ludzi, który nie jest wymierzony przeciwko prywatności, bezpieczeństwu i zdrowiu ludzi oraz któremu nie towarzyszy śledzenie, podglądanie, podsłuchiwanie i zbieranie danych gdzie, jak, ile, czym, kiedy popadnie, Nie ma takiego? A to szkoda. Zejdźmy łaskawie na ziemię i nie róbmy z siebie niewolników świata zinformatyzowanego i ulegającemu smartfonizacji. To jawne i legalne zniewalanie ludzi w biały dzień. XXI wiek cierpi na pewną chorobę, a jest nią przerost znaczenia informatyzacji w życiu człowieka, która to staje się niczym potrzeba fizjologiczna bez której nie można żyć - do tego doprowadziła era smartfonów, wi-fi i mediów społecznościowych.
Jar
5 lata temu
A naszym organizmie nic nie będzie się dziać? Jedno słowo NIE DLA 5G
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
Realnik
5 lata temu
To ze polsce grozi upadek elit cisza upadek szkolnictwa cisza upadek spoleczenstwa cisza to ze nasze dzieci sa uczone przez pomylki cisza ale ze nam grozi paraliz cyfracyjny.... Ku r wa niemozliwe
Jar
5 lata temu
A naszym organizmie nic nie będzie się dziać? Jedno słowo NIE DLA 5G
Dw
5 lata temu
Jak tobie się chciało to pisać
cyfrowe kajda...
5 lata temu
Żadnej tragedii nie będzie, po prostu skończą się durne "modele biznesowe" wymuszające na ludziach zakładanie coraz większej ilości kont online na potrzeby usług, dokumentów oraz skończy się smartfonizacja życia. Komórka ma służyć temu czemu pierwotnie miała - krótkiej rozmowie, puszczeniu sms-a i to wszystko - w Izraelu o tym wiedzą. Internet ma być tam gdzie jego miejsce - przewodowy/kablowy w komputerach w domach i miejscach pracy i basta. Żadnych bzdurnych symbioz świata wirtualnego z realnym Polacy nie zdzierżą. Smartfony, wi-fi, biometrie, bezgotówkowość, internet rzeczy, 5g - to jest wszystko cyfrowa komuna rodem z Chin, niech sobie inne kraje te kwestie realizują jak takie naiwne, ale Polska ma być wolna od tych draństw, wszystkie te wymienione rzeczy powinny odejść w niepamięć, zostać zdelegalizowane, zakazane, zniszczone nawet. Papierowe dokumenty to niezależność i wolność - żadnych kont online na potrzeby usług i żadnego pobierania aplikacji smartfonowych. Gotówka to niezależność i wolność. Proszę mi wskazać w dzisiejszych czasach taki postęp który: nie rozleniwia, ogłupia i uzależnia ludzi, który nie jest wymierzony przeciwko prywatności, bezpieczeństwu i zdrowiu ludzi oraz któremu nie towarzyszy śledzenie, podglądanie, podsłuchiwanie i zbieranie danych gdzie, jak, ile, czym, kiedy popadnie, Nie ma takiego? A to szkoda. Zejdźmy łaskawie na ziemię i nie róbmy z siebie niewolników świata zinformatyzowanego i ulegającemu smartfonizacji. To jawne i legalne zniewalanie ludzi w biały dzień. XXI wiek cierpi na pewną chorobę, a jest nią przerost znaczenia informatyzacji w życiu człowieka, która to staje się niczym potrzeba fizjologiczna bez której nie można żyć - do tego doprowadziła era smartfonów, wi-fi i mediów społecznościowych.