Reuters nieoficjalnie donosi, że Bruksela wypracowała już kompromis z Polską i Węgrami w sprawie unijnego budżetu. Tym samym Warszawa i Budapeszt prawdopodobnie zgodzą się na mechanizm "pieniądze za praworządność", ale obwarowany konkretną interpretacją, którą są w stanie zaakceptować. - Myślę, że tego weta nie będzie, dlatego, że prezydencja niemiecka bardzo aktywnie działa, aby zapewnić Morawieckiemu i Orbanowi uratowanie twarzy - mówił w programie "Newsroom WP" Marek Belka, były premier i szef NBP, a obecnie europoseł. Kto stoi za tym kompromisem? - Angela Merkel, kropka. Nie ma nad czym się zastanawiać. Niemcy są najbardziej zainteresowane tym, by UE była spójna i mocna - ocenił prof. Belka.