8 maja rząd ma przedstawić założenia Polskiego Nowego Ładu. W nim dużo jest o cyfryzacji i wspieraniu biznesu. Branża sprzętu elektronicznego uważa, że kłóci się to z planowanym wprowadzeniem podatku od smartfona. - Zgadzam się z rządem, że jesteśmy w pułapce średniego rozwoju. Zwłaszcza po covidzie potrzebujemy silnych impulsów wzrostowych. Nie możemy wiecznie opierać się o tanią siłę roboczą. Musimy mieć nakłady na edukację, innowacje, rozwój gospodarczy - powiedział w programie "Money. To się liczy" Andrzej Przybyło, prezes AB, dystrybutora sprzętu elektronicznego. - I uwaga, Nowy Ład, skok na najbliższe dziesięciolecia. Wszędzie jest tam transformacja cyfrowa, oparta o ten sprzęt. I co, mamy zrobić tę transformację w oparciu o opłaty 10 razy wyższe niż w najbogatszym kraju Unii? Widać wyraźnie, że projekt opłaty reprograficznej stoi z tymi planami w totalnej sprzeczności. Czy to jest jakiś sabotaż? - dodał.