Pomidory w sklepach za 50 zł. Wiceminister zabrał głos

Dziwi mnie ten artykuł o tych pomidorach, wywieszka na nich może być z ceną i 200 zł. przecież nikt nie stoi za tobą z bronią i każe ci kupować. Wszystko zależy od kupującego nie od sprzedawcy.Może jakiś ceberyta chce się pochwalić, że zjadł pomidor za taką cenę to już jego sprawa, przymusu nie ma.

W Polsce propaganda ma się świetnie. Każdy powód jest dobry, żeby Polakom wmówić, że MUSI być drogo, MUSI być podwyżka. To chore, bo życie za granicą jest tańsze (i jakość produktów lepsza), a i zarobki wyższe. W piątek w De za opakowanie pomidorów truskawkowych zapłaciłam 0,90 e. Polacy ws do zarobków większość pensji wydają na życie. Paliwo cena jak w De (też lepsza jakość). Straszne, że duży odsetek ludzi jest podatny na reklamy i dziwne, że nikt tu się nie buntuje przeciwko takiej "jakości" życia, drożyźnie, kosmicznym opłatom na ZUS, które wykańczają pl firmy.. itd. Życie tu pozbawione jest godności.

Jak nazwać właściciela sklepiku ,który wykorzystuje pandemie do podnoszenia cen żywności o 100%?? filety z kurczaka były po 15 zł a teraz 24 zł ! kto dostał taką podwyżkę na wypłatę ?? To jest działanie przeciw klientowi w celu zubożenia ludzi starszych !!!! Czy to podlega kontroli czy zgłaszać do UOKIK???

Cały czas mówię, że ta zaraza jest na rękę PiSowi bo wszystko zwalą na niego. Był kryzys w latach 2008-2012 i nigdy ceny nie były tak wysokie. Nikt nie gnębił tak bardzo przedsiębiorców jak to robi się teraz.

Jednym z pierwszych zarzadzen premiera powinno byc zamrozenie cen !!!!!ktore skoczyly o 100% i wiecej!!!!!!