Uczniowie wrócą do szkół od września, co oznacza, że rodzice wrócą do pracy. Pracodawców to zadowala? - Nie mamy gotowej recepty. Najlepsze rozwiązanie, na które ani nie stać Polski, ani system na to nie jest gotowy, byłoby wznowienie edukacji w szkołach, ale w małych grupach. Nie wyobrażam sobie braku szkoły, bo to negatywnie odbija się na dzieciach, szkoła to nie tylko wiedza - powiedział w programie "Money. To się liczy" Wojciech Kostrzewa, prezes Polskiej Rady Biznesu. - Do tej pory w Europie nie ma żadnego państwa, które zdecydowałoby się na zamknięcie szkół. Widzimy to w edukacji wyższej, w niektórych państwach być może na etapie szkół średnich. Jednak małe dzieci powinny chodzić do szkoły. Gdyby zostały w domu, gospodarka byłaby totalnie zdezorganizowana, bo ktoś z nimi musiałby przebywać. To niewyobrażalne, bo angażowanie się w pracę zdalną przy opiece nad dziećmi jest ograniczone - dodał.