- Pożyczka płynnościowa spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Kilku pośredników, którzy współpracują z BGK, już po kilku dniach musiało zawiesić przyjmowanie wniosków, dlatego zwiększamy ich budżet o ponad 1/3. Do pierwotnej puli 400 mln zł dokładamy kolejne 150 mln z programu „Inteligentny rozwój”. Nie wykluczamy dalszego zwiększania alokacji, jeśli zajdzie taka potrzeba - powiedziała Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej w programie "Money. To się liczy". - Pożyczki są atrakcyjne, bezkosztowe, połączone są z dotacją, która pokrywa koszty oprocentowania, więc przedsiębiorca spłaca wyłącznie kapitał. Istnieje możliwość skorzystania z półrocznej karencji i dwumiesięcznych wakacji kredytowych. Nie jest wymagany wkład własny, a spłata pieniędzy może być rozłożona nawet na 6 lat - mówiła minister. Podkreślała też, że kryteria są jasno określone, przejrzyste. - Jest to bardzo atrakcyjny instrument, także ze względu na wielkość pożyczki - bo mówimy o sumie o kilkudziesięciu tysięcy do nawet 15 mln zł - dodała minister funduszy i polityki regionalnej.