Gościem programu "Money. To się liczy" był Piotr Walczak z Kancelarii Walczak Wasielewska Adwokaci. Został zapytany o przepisy regulujące pracę zdalną, a także odpowiedzialność za dodatkowe koszty, jakie taka praca generuje po stronie pracownika. - Kolejny raz widzimy przykład, gdy ustawodawca jest spóźniony - mówił. Jak dodał, dopiero w ciągu ostatnich kilku dni pojawiły się zapowiedzi regulacji. W przepisach jest co prawda instytucja telepracy, nie jest jednak tym samym, co praca zdalna. Zdaniem mecenasa odgórne wytyczne są potrzebne. A co z kosztami, jakie ponosi pracownik? Wyższe ceny za prąd, dodatkowe inwestycje w dostosowanie mieszkania? Skoro przepisów na tę chwilę nie ma, adwokat radzi zwyczajnie rozmówić się polubownie z pracodawcą. - Zawsze uważam, że wszelki kompromis na linii pracodawca- pracownik jest lepszy niż odgórne uregulowania. Społeczeństwo mamy coraz bardziej dojrzale na gruncie prawnym - mówił.