- Sanepid był instytucją zapomnianą. Wiele działań było prowadzonych na papierze i "na piechotę" - mówi w programie "Newsroom" p.o. szefa Głównego Inspektoratu Sanitarnego Krzysztof Saczka. Ma tu na myśli głównie nowe technologie i nowoczesne narzędzia, które wspierają pracę zatrudnionych w inspekcji sanitarnej osób. - Mam przekonanie, że w sanepidzie pracuje się znacznie lepiej. Są telefony, są komputery - mówi Krzysztof Saczka. Gość programu "Newsroom" zapewnia również, że w tym roku pracownicy sanepidów w całym kraju będą mogli liczyć na podwyżki. - Budżet dla inspekcji sanitarnej decyzją premiera został zwiększony i te pieniądze zostaną przeznaczone na wynagrodzenia - mówił Krzysztof Saczka.