Gościem programu "Money. To się liczy" był Marek Belka, były szef NBP i premier, odniósł się do tego, jak za jego kadencji wyglądały relacje rządu z Narodowym Bankiem Polskim. - Nigdy nie byłem zwolennikiem podejścia, że Narodowy Bank Polski, czy w ogóle bank centralny, powinien być na wojnie z rządem. A to miało miejsce przede mną. Zresztą doświadczyłem tego, szczególnie gdy byłem wicepremierem, w roku 2001-2002. Wtedy rzeczywiście mieliśmy bardzo napięte stosunki z NBP — powiedział w "Money. To się liczy" prof. Marek Belka, były premier i były prezes NBP. Marek Belka w rozmowie z Pawłem Orlikowskim odniósł się też do plotek, jakby Mateusz Morawiecki miał przejść do NBP. - Natomiast co do ewentualnego przejście premiera Mateusza Morawieckiego do NBP, jestem ostatnim człowiekiem, któremu powinno zadawać się takie pytanie, bo sam najpierw byłem premierem, a potem szefem NBP. Odmawiam odpowiedzi na to pytanie — odparł prof. Belka w rozmowie z money.pl.