Pandemia koronawirusa spowodowała, że ludzie chcą się szczepić na grypę. Są jednak problemy z dostępnością szczepionki. - Sytuacja powinna się zmienić na przełomie września i października. Liczymy, że dostawy szczepionek do Polski będą regularne i w zdecydowanie większej ilości - powiedziała Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, w programie Newsroom. Jak dodała, do Polski ma trafić ok. 2 mln szczepionek. Jeśli popyt będzie większy, ta liczba wzrośnie. Na jakiej podstawie oceniane jest to zapotrzebowanie? Jak tłumaczyła Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, apteki zbierają zapotrzebowanie na szczepionki od pacjentów, tę liczbę zgłaszają hurtowni, potem pacjenci są informowani o możliwości jej nabycia. - Pamiętajmy, że szczepionki możemy nabyć w aptece na podstawie recepty - dodała.