W stolicy i ponad stu miastach Polski tłumy wyszły na ulice, by manifestować przeciwko wyprowadzaniu Polski z Unii Europejskiej. Protesty zainicjował Donald Tusk. Co na to "Solidarność"? - Donald Tusk urządza tutaj pewną hipokryzję, bo jak był u władzy to podporządkowywał się wielkim korporacjom i Brukseli. Przez co w handlu pracowało się za 3,50 zł. Nie było regulacji. Nie możemy być uzależnieni od Brukseli, jak kiedyś byliśmy od Moskwy - powiedział w "Money. To się liczy" Alfred Bujara z NSZZ "Solidarność". - Walczyłem o to, żeby Polska była wolnym krajem, żeby była wolnorynkowa. Nawet siedziałem za to w więzieniu. I dzisiaj mam moralny obowiązek mówić, że korporacje i Bruksela nie może nas znieważać. Nie możemy być kolonią Zachodu, nie możemy być wyrobnikami Zachodu. Jako Polacy powinniśmy upominać się o swoje prawa, a nie podporządkowywać się za wszelką cenę. Bo chcą z nas zrobić kolonię i na to jako Polacy nie powinniśmy się zgodzić - dodał.