- Przedsiębiorcy chcą protestować dalej. Walczą, żeby nie zwalniać ludzi. W związku z tym podjęta została decyzja, że dzisiaj o godz. 16 kontynuujemy protest - powiedział Paweł Tanajno, przedsiębiorca i kandydat na prezydenta. Jak będzie wyglądał protest? - Nie mamy planów. To są spontaniczne reakcje obywatelskie. To dzieło rozpaczy i krzyku przedsiębiorców, obywateli, którzy nie godzą się na zwolnienia, obniżki pensji - powiedział. W programie Wirtualnej Polski mówił też: "Naród się budzi, coraz więcej osób chce stawić czoła opresyjnej polityce rządu PiS". Zapytany o wczorajszy protest, mówił: - My nie chcieliśmy koczować, to był pomysł policji. Mogliśmy przemaszerować przez całe miasto, a przed Kancelarią Premiera ustawiono zaporę z samochodów i trzy kordony policji, użyto wobec nas przemocy. Mateusz Morawiecki przestraszył się spotkania z przedsiębiorcami - mówił Paweł Tanajno.