- Spotykam się z przedsiębiorcami codziennie. Nie było w ciągu tego miesiąca branży, z którą bym się nie spotkała, nie rozmawiała zdalnie - mówiła wicepremier i minister Jadwiga Emilewicz w programie "Money. To się liczy". Zapytana o protest przedsiębiorców odparła: - Protest przedsiębiorców, który miał miejsce, ja bym powiedziała: rzekomych przedsiębiorców, bo ja tam słyszałam i postulaty o 5G, i o ruch antyszczepionkowy. Pytanie, jaki to był protest i jaki miał w istocie swój cel - powiedziała minister. Zaznaczyła, że o proteście przedsiębiorców dowiedziała się z mediów. - Jeśli będzie otwartość, my jesteśmy gotowi się spotkać, wysłuchamy wszystkich postulatów - zapewniła minister. Dodała jednak: "Jeśli ktoś chce przyjechać do Warszawy i protestować, to ja zamiast protestu zapraszam do ministerstwa rozwoju, będziemy rozmawiać. Chyba że cel jest inny niż dyskusja o gospodarce" - powiedziała minister. Dopytywana powiedziała, że Paweł Tanajno to kandydat na prezydenta, możliwe, że protestujący są zaangażowani w jego kampanię. Jadwiga Emilewicz mówiła też o pomocy, jaką państwo kieruje, by ratować gospodarkę. - Poprzez konsultacje dostarczyliśmy bezprecedensową w skali europejskiej pomoc do przedsiębiorców i pracowników. Niemal 20-mld transfer środków, jaki już trafił na rynek i cała wielkość tarczy gospodarczej, jaką proponujemy, to niemal 15 proc. w relacji do PKB - to druga pod względem wielkości pomoc udzielana przez państwa członkowskie UE - mówiła wicepremier Emilewicz.