Warszawski pub "PiwPaw" otworzył się mimo zakazu. Interweniowała policja. Właściciel lokalu został zatrzymany. - Ci przedsiębiorcy walczą o przetrwanie, ale przede wszystkim ryzykują życiem - swoim własnym oraz innych osób. W przypadku tego klubu mamy do czynienia z recydywą, ponieważ jest on zamykany, a potem na nowo się otwiera – mówił w programie "Newsroom" wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Jak dodał, niewykluczone, że pub zostanie zamknięty na stałe. Radziwiłł zwrócił się też z apelem do klientów, aby przestrzegali obostrzeń.