- W przetargu zaproponowano nam cenę 2,7 tys. zł za MWh. To bulwersujące, bo to wzrost o 500 proc. w stosunku do ubiegłego roku. W tej cenie marża jest zbyt wysoka - powiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania w programie "Newsroom" WP. - Wierzę, że ta sytuacja się ustabilizuje, ale szkoda, że rząd dopiero teraz zajmuje się problemem wysokich rachunków za prąd. Dostaję sygnały od przedsiębiorców o zamykanych biznesach z uwagi na wzrost cen prądu. Znam restauratora, który płacił miesięcznie 22 tys. zł, teraz dostał rachunek z kwotą ponad 120 tys. zł. Na takie sytuacje trzeba reagować w określonym czasie. Nie może być tak, że firmy upadają, a rząd ustabilizuje ceny dopiero za 3 miesiące.