- Raport NIK pokazuje sposób działania właścicieli Orlenu, czyli rządu, w sprawie zarówno parcelacji wyprzedaży aktywów Lotosu jak i w sprawie tworzenia tego multienergetycznego koncernu - powiedział w programie "Newsroom" WP Paweł Olechnowicz, były prezes Grupy Lotos. – Liczył się głos polityka, partii na zasadzie: "wiecie, rozumiecie". A jak NIK chciał wejść i skontrolować, to usłyszeliśmy, że wszystko jest owiane tajemnicą. Tak nie działa demokratyczne państwo. Sprzedaż Arabii Saudyjskiej za bezcen aktywów Lotosu to jest prezent dla króla. To jest jakiś absurd. Można powiedzieć, że to jest śmieszne, ale mamy do czynienia z biznesem i to jest tragicznie. Zaniedbano totalnie sprawę bezpieczeństwa energetyczna państwa. To musi być sprawdzone i wyjaśnione, trzeba odkryć powód tego przedsięwzięcia. Dla mnie jako twórcy Lotosu już samo to, że ta spółka zniknęła z rynku, że ktoś o tym zdecydował, powinno zostać wyjaśnione. Polacy, właściciele Lotosu, powinni się dowiedzieć, co się stało, że Lotos jako jedna z najlepszych marek w Polsce, został wymazany z mapy. To nie ma nic wspólnego z biznesem. Dla mnie jako człowieka, który przyczynił się do tego, że marka Lotos powstała i tak się rozwijała, to jest koszmar jakiś. To nie jest błąd, a zrobienie krzywdy Polsce przez tych, którzy Polską rządzą. Nie umiem tego wyjaśnić, bardzo bym chciał usłyszeć wytłumaczenie. Może jakieś będzie, nie wiem - dodała gość Wirtualnej Polski.