Rodzice dzieci z tzw. podwójnego rocznika chcą wytoczyć Skarbowi Państwa proces. Uważają, że z powodu reformy edukacji ich dzieci ucierpiały. Co na to minister edukacji? - Są różne, dziwne pomysły – powiedział w programie „Money. To się Liczy” Dariusz Piontkowski, szef resortu edukacji. – Ja tylko jeszcze raz przypomnę: za rekrutacje odpowiadają samorządy. To one powinny przygotować odpowiednią liczbę miejsc w szkołach, to one dbają o zmianowość. I z tego samorząd powinien się wywiązywać. My oczywiście próbujemy pomagać, np. dopłacając do zakupu sprzętu potrzebnego w salach lekcyjnych. Choć to nie jest nasz obowiązek, rząd co rok przeznacza setki milionów zł, aby pomóc samorządom.