Pojęcie "segregacja sanitarna" weszło do języka polityków. I to nie tylko tych z Konfederacji, która od początku pandemii sprzeciwia się wszelkim restrykcjom, ale nawet tych z rządzącego PiS-u. Część z nich podpisała się pod projektem ustawy Stop segregacji sanitarnej. - To jest zdanie pojedynczych polityków - stwierdziła w programie "Money. To się liczy" wiceminister rozwoju Olga Semeniuk. Dodała, że w Sejmie prowadzone są różne rozmowy, aby przekonać ich do słuszności obostrzeń.