- Baner, który zawisł na gmachu NBP, to gest czysto polityczny, który bardzo obniża wiarygodność banku centralnego – powiedział w programie money.pl Ludwik Kotecki, członek RPP. – Im ta wiarygodność jest wyższa, tym mniejsze są podwyżki stóp procentowych. Jeśli tę wiarygodność obniżamy, tym bardziej będziemy musieli stopy podnosić, albo długo trzymać je na wysokim poziomie. Inflacja od dwóch miesięcy się obniża. Paradoksalnie, dzięki czynnikom zewnętrznym. Jest to efekt spadających cen surowców: ropy i gazu. Czyli mamy coś w rodzaju putindezinflacji. Gdyby to się jednak odwróciło, to trzeba będzie rozważyć podniesienie stóp procentowych. Od celu inflacyjnego jesteśmy bardzo daleko. W programie konwergencji jest ostrzeżenie, mówiące o tym, że Polskę czeka procedura nadmiernego deficytu. KE wróci do tego po okresie pocovidowym i uruchomi te procedurę we wszystkich krajach, które przekroczą deficyt o 3 proc. Polska od razu się kwalifikuje, tym bardziej, że rząd zamierza kontynuować rozdawnictwo – uważa Kotecki.