Rząd pomoże najemcom, którzy z powodu koronawirusa stracili dochody i nie są w stanie regulować czynszów na czas. Jak tłumaczył w programie "Money. To się liczy" wiceminister rozwoju Robert Nowicki, dopłata do czynszu ma wynieść do 1500 złotych, ale nie więcej niż 75 proc. wysokości czynszu. - Dopłata będzie przyznawana na 6 miesięcy - mówi wiceminister rozwoju. Wsparcie otrzymywać będą ci mieszkańcy, którym przysługuje dodatek mieszkaniowy. Trzeba będzie więc spełnić kryterium dochodowe, wynoszące przeciętnie około 1500 zł na osobę w rodzinie oraz wykazać, że przez koronawirusa dochody spadły o przynajmniej 25 proc. - Chcielibyśmy, aby program zaczął działać jeszcze w tym roku, najdalej od grudnia - stwierdził gość programu "Money. To się liczy".