- Faktycznie widzimy trend spadkowy w ofertach przetargowych. Nie tylko na dużych inwestycjach, ale również tych samorządowych - tak o kosztach budowy dróg mówi w programie "Money. To się liczy" wiceminister infrastruktury Rafał Weber. Oznacza to mniej więcej tyle, że firmy zgadzają się budować drogi znacznie taniej niż szacował rząd. Zdaniem Webera może to być również zachowawcze podejście przedsiębiorców u progu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Czy to jednak oznacza, że tanio oznacza niesolidnie i czekają nas kolejne ucieczki z placów budowy? - Firmy, które są ugruntowane na naszym rynku zrealizują je bez większych problemów - mówi Weber. Jego zdaniem sytuacje, które miały miejsce w poprzednich latach już się nie powtórzą.