Sopot, mimo ostatecznie dobrego sezonu w lipcu i sierpniu, ma mniejsze wpływy z opłaty uzdrowiskowej o 40 proc. i np. ok. 30 - 40 proc. mniej płatnych wejść na molo. Takie dane przedstawił w programie "Newsroom" prezydent tego miasta Jacek Karnowski. - Wydatki jednak rosną, dlatego z dużym niepokojem patrzmy na ograniczenie finansów, które szykuje gminom rząd - powiedział. Według jego szacunków z powodu planowanych zmian w PIT do samorządów trafi ok. 14 mld zł mniej w ciągu najbliższych 10 lat. - To jest niezrozumiałe, że w czasie lockdownu, bo on ciągle jest, że jeszcze chce się zubożyć wspólnoty lokalne - oświadczył prezydent Sopotu. Karnowski mówił, że Sopot odsuwa w czasie inwestycje, o 6-7 mln zł obciął wydatki bieżące.