- Nie ma rozwiązania, które pozwalałoby pracodawcy zwalniać drogą mailową - podkreśla w programie "Tłit" Piotr Muller, rzecznik rządu. Nawiązuje tym samym do informacji, które w miniony weekend pojawiły się w przestrzeni publicznej. Ostatecznie jednak rozwiązania tego typu nie znalazły się w najnowszej wersji tarczy antykryzysowej. Gość programu "Tłit" odnosił się również do kwestii nierówności traktowania samozatrudnionych i etatowców. I nie zgadza się, że ci pierwsi mają więcej możliwości w tarczy antykryzysowej. - Jeśli chodzi o zatrudnionych na umowę o pracę, to dla nich pomoc trafia za pośrednictwem pracodawcy - tłumaczył rzecznik rządu. Jako przykład podaje m.in. zwolnienia ze składek ZUS czy dopłat do wynagrodzeń pracowników.