- Mam pewne wątpliwości co do branży fitness - mówiła w programie "Newsroom" prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie, komentując decyzję rządu, który przedłużył do 14 lutego zamknięcie siłowni i klubów fitness, a także hoteli, gastronomii i stoków. Prof. Szuster-Ciesielska przywołała wypowiedź jednego z zagranicznych ekspertów, który ocenia, że ryzyko zarażenia się w sali gimnastycznej czy sportowej jest niższe niż w przypadku kościołów. - Biorąc pod uwagę stan przygotowania naszej branży fitness, to ryzyko nie jest aż tak wielkie, aby nie pokusić się jednak o otwarcie - podkreśliła, dodając, że jest to branża w zapaści. Komentując przywrócenie handlu w galeriach, potwierdziła, że ryzyko zarażania się w tego typu sklepach jest mniejsze niż pierwotnie uważano.