- Wielu pracowników weźmie urlop na żądanie 6 grudnia. Tu pracodawcy nie powinny robić problemu. Liczyliśmy, że pan prezydent nie podpisze ustawy, bo dotychczas był dla nas gwarantem wolnej niedzieli. Teraz osoby będą pracowały od niedzieli do niedzieli aż do Świąt, w czasie pandemii i wzmożonych zakażeń. Te osoby pracują w stresie i przemęczeniu, bo brakuje czasem nawet 30 proc. załogi. Spodziewamy się tego, że otwarcie galerii, które już nastąpiło, pociągnie za sobą wzrost liczby zakażeń. Czy czujemy się zdradzeni przez prezydenta Andrzeja Dudę? Raczej zawiedzeni – mówił w programie "Money. To się liczy" Alfred Bujara, szef sekcji handlu w NSZZ Solidarność.