Resort rozwoju popiera otwarcie sklepów meblowych szybciej niż dopiero 29 listopada, jak zakłada obowiązujące obecnie rozporządzenie. Dlaczego to takie ważne? - Proszę pamiętać, że branża meblowa to ta, która jest głównym eksporterem, jak również zapewnia łańcuchy dostaw wewnętrzne i zewnętrzne przy otwartych granicach i możliwości eksportu. Jest to strategiczna gałąź gospodarcza, którą chcemy wesprzeć. Ale też nie mówimy o całkowitym odmrożeniu i braku kontroli nad tym, tylko z dodatkowymi obostrzeniami, wypracowanych w naszym resorcie. Składają się one z czterech dodatkowych czynników, na które zgodziła się branża meblarska - mówiła w programie "Money. To się liczy" Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju. Te nowe obostrzenia to m.in. możliwość wejścia do sklepu mniejszej liczby klientów, a także więcej punktów do dezynfekcji.