Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agnieszka Kopacz-Domańska
Agnieszka Kopacz-Domańska
|
aktualizacja

Sokowirówka od ministra. Trzeba się zbadać. "Pomysłem z loterią zachęcamy do badań"

Resort zdrowia chce zachęcić Polaków do skorzystania z badań oferowanych w ramach programu "Profilaktyka 40 plus". Nowy pomysł to loteria. Bon do SPA, na zakupy, gadżety elektroniczne, sokowirówkę czy rower - to przykłady nagród, które można wygrać. - Podobnie zachęcaliśmy Polaków do szczepienia – powiedział w programie "Newsroom" WP Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia. – Wróciliśmy do pomysłu loterii, by teraz skłonić Polaków do badań. Loteria do tylko jeden z elementów, nagrody są związane z promocją zdrowia: bieżnia, rower, czy karnet na siłownię i w inne miejsca. Ona potrwa do końca maja, zobaczymy, jaki będzie efekt. Prowadzimy też akcje informacyjne w mediach, by przypomnieć Polakom o tym, jak ważne są badania profilaktyczne. Jestem lekarzem i z rozmów z pacjentami wiem, że za tą niechęcią do badań kryje się lęk przed tym, co pokażą wyniki. Ludzie zastanawiają się, co się stanie, gdy ta wiadomość będzie zła. Pojawiają się pytania: co zrobić, gdzie się udać. Chcemy ten lęk przełamać.

rozwiń
9
Podziel się:
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Jaki
2 lata temu
Ciekawe że Polacy nie chcą się badać? A może zapytajmy inaczej, czemu aż tak im zależy żeby ludzie sie przebadali że aż muszą dawać nagrody? Trzeba szukać drugiego dna, bo to nie jest robione bez przyczyny
do przemyślen...
2 lata temu
W kraju gdzie jest coraz mniej lekarzy, bo część wyjechała za granicę, część została pozbawiona praw wykonywania zawodu i gdzie PiS zamknął ponad 120 szpitali, teraz zachęca się do badań. W kraju, gdzie lekarz pierwszego kontaktu na prośbę pacjenta o skierowanie na badanie wykrzykuje "A po co Panu takie badania. Jest Pan zdrowy". Coś się tu nie zgadza. Ale zbierzmy fakty. Przez 2 lata może połowa populacji tego kraju została poddana testowi na pewne zastrzyki. Każdy kto dostał taki zastrzyk, dostał też do ręki papier na nazwisko, imię, pesel i podpisał papierek, że poddał się zastrzykowi na WŁASNE ŻYCZENIE. Cóż po takiej akcji producent tych cudownych zastrzyków, pierwszych tego typu w historii medycyny, chce "zobaczyć" jak czują się "pacjenci". I mamy niespodziankę, jak dasz się zbadać - oddasz krew, mocz, to my damy Ci hulajnogę. Nie wiem czy można liczyć, że jeśli wykryte zostaną jakieś dolegliwości, zostaniesz szybko wyleczony. No może jednak tak - ale następny numerek do lekarza specjalisty dostaniesz może za półtora roku - bo takie są standardy w kraju, który "troszczy się o zdrowie pacjentów".
Ola
2 lata temu
No tak, eksperymenty podawane ludziom, trzeba teraz zbadać jak zadziałały - nic nowego. Nowe jest tylko to, że Ci ludzie nie byli informowani, że biorą udział w światowym eksperymencie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Zdzis
2 lata temu
Niech zrobią badania, które cokolwiek wniosą, te to śmiech na sali
Zdzisio
2 lata temu
Fajnie że są badania, które i tak nie są lepsze od tych co przechodzi się okresowo aby utrzymać pracę. To takie badania żeby przychodnie zarobiły dodatkową kasę i nic więcej, nie ma tu badań specjalistycznych, tylko krew, mocz, oraz ciśnienie i waga. A czas oczekiwania to około 10-14 dni.
Ola
2 lata temu
No tak, eksperymenty podawane ludziom, trzeba teraz zbadać jak zadziałały - nic nowego. Nowe jest tylko to, że Ci ludzie nie byli informowani, że biorą udział w światowym eksperymencie
realista
2 lata temu
ręce opadają nad inteligencją tych ludzi...
Bezrobotny
2 lata temu
Dużo ziół zaczołem pić po starosłowiańsku. Walę taż witaminy i suplementy.