Rafał Brzoska w dniu 22-lecia swojej biznesowej działalności dziękował tym, którzy przy nim są i pomogli mu rozwinąć firmę, ale także przepraszał tych, których oczekiwania zawiódł i prosił o wybaczenie. Wspomniał też o jasnych i ciemnych stronach prowadzenia biznesu. O to pytany był w programie "Money. To się liczy". - Myślę, że każdy, kto prowadzi biznes, nie ważne, czy jest to jednoosobowa działalność gospodarcza, firma rodzinna, czy też małe, średnie, albo duże przedsiębiorstwo, każdego dnia budzi się i zastanawia się, z której strony nadejdzie atak, ten czy inny. Z której strony urząd, taki czy inny, utrudni prowadzenie działalności, albo z której strony konkurent lub niesolidny partner biznesowy spowoduje, że firma będzie w kłopotach. I niestety to są te ciemne strony prowadzenia biznesu - powiedział w rozmowie z money.pl Rafał Brzoska, prezes InPost. - Wielu osobom, zwłaszcza obserwatorom nigdy nieprowadzącym działalności gospodarczej, wydaje się, że każdy, kto prowadzi firmę, to żyje jak pączek w maśle. Samo się robi, asystentka parzy kawę. Niestety, prowadzenie biznesu to podejmowanie decyzji, często bardzo trudnych decyzji, co bardzo wyraźnie ukazała pandemia koronawirusa. To są właśnie momenty, w których menadżerowie czy prezesi muszą podejmować decyzje, których normalnie by nie chcieli podejmować. Muszą na przykład zwalniać pracowników, muszą powiedzieć klientom: nie dostarczymy wam naszych produktów. I to są niestety decyzje, które powodują, że prowadzenie każdego biznesu jest olbrzymim wyzwaniem, które podcina skrzydła. Również ja, wstając rano i patrząc w lustro, często zastanawiam się, ile jeszcze dam radę. Bo skala wyzwań jest przytłaczająca, a często są to problemy, które - w związku z ekspansją zagraniczną - dotykają nas po raz pierwszy - dodał.