W Polsce sprzedaż alkoholu przez internet jest utrudniona, natomiast w Europie nie ma z tym większego problemu. - To jest absurdalna sytuacja, że nie możemy sprzedawać oficjalnie przez internet alkoholu, zwłaszcza mocnego. Wszyscy to jakoś omijamy. Ciągle się to udaje poprzez platformy dla inwestorów, członków klubu i tak dalej. Ale to jest bez sensu. Bo jeśli jesteśmy w stanie sprawdzić, czy osoba jest dorosła, czy nie, to naprawdę nie ma żadnych przeszkód, żeby to działało. Dziwię się, że są tego typu ograniczenia. Wskutek tego Polacy kupują piwo z czeskich, niemieckich czy angielskich sklepów internetowych. Pieniądze, które mogłyby być zarobione w Polsce, jadą za granicę - mówił w programie "Money. To się liczy" Janusz Palikot, były polityk, a dziś prezes spółki Tenczyńska Okovita S.A. - To jest jakaś hipokryzja, którą trudno zrozumieć. Każdy boi się dotknąć ustawy o wychowaniu w trzeźwości - ocenił.