Baza noclegowa i restauracje zamknięte, rząd zaleca, by ferie spędzić w domu. Jaki jest więc sens otwierania stoków i wyciągów narciarskich? - Po pierwsze, my ich nie otwieramy, ale nie zamykamy. To może mała różnica, ale ma ogromne znaczenie. Pamiętam jak wszyscy podnieśli krzyk, gdy zamknęliśmy parki, bo ryzyko zakażenia jest tam bardzo niewielkie. Na tej samej zasadzie nie zamykamy możliwości lokalnego wypoczynku, tak, żeby nie popełnić tego błędu, jakim były zamknięte parki. Ale podkreślam, lokalnego wypoczynku - powiedział w programie "Newsroom" Adam Niedzielski, minister zdrowia. Dopytywany, czy nie ma obaw, że zostawiając otwarte stoki będzie to furtka dla osób, które będą kombinowały i nie będzie to tylko lokalny wypoczynek, minister zdrowia potwierdził, że ma takie obawy. - Boję się tego, przyznaję. Bo rzeczywiście inwencja w przypadkach prób oszukania państwa jest duża. Mam nadzieję, że cały czas konsekwentnie prowadzona komunikacja dotycząca potencjalnych konsekwencji zda egzamin. Chciałbym, by te ferie były ostatnim aktem społecznej odpowiedzialności przed tym, jak szczepionka będzie już dostępna. Ferie niech będą kończącym akcentem tej odpowiedzialności, byśmy nie zafundowali sobie trzeciej fali pandemii - podkreślił w rozmowie z WP Adam Niedzielski.