- Wybieramy się na nie bardzo silną grupą - tak o środowych manifestacjach rolniczych w Warszawie mówi prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. W programie "Newsroom" zapowiadał walkę o interesy polskiej wsi i rolnictwa. - I to mimo tego, że zaufanie rolników zyskała partia, która im wszystko obiecała. Ale teraz widać, że to faryzeusze - podkreślił Kosiniak-Kamysz. Zdaniem prezesa PSL ustawa futerkowa to embargo, które zostało nałożone na polskie rolnictwo przez polski rząd. - Jest ono znacznie bardziej dotkliwe niż dwa embarga nałożone przez Rosję - stwierdził gość programu "Newsroom". Jak podkreślił szef "ludowców", liczy na veto ustawy futerkowej ze strony prezydenta Andrzeja Dudy.