Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Szantaż to za mało. Rosja sięgnie teraz po broń "większego kalibru". "Jest zdesperowana"

- Szantaż energetyczny Rosji zaczął się już w sierpniu 2021 r., bo wtedy spadł przesył gazu do Europy. Gazprom w sposób kontrolowany rozpoczął opróżnianie swoich magazynów w Europie - powiedział w programie „Newsroom” Jakub Wiech z portalu Energetyka24.com. – Tak Rosja zaczęła osłabiać możliwości reagowania Europy na to, co zamierzała zrobić 24 lutego. Ale uważam, że Rosja nie umie odnaleźć się w nowej sytuacji, Putin nie przypuszczał, że ta wojna tyle potrwa, że tak dostanie w skórę od Ukraińców. Dlatego Rosja znów sięga po szantaż, po większy kaliber tej broni, po to odciągnąć Europę od pomocy Ukrainie i zniechęcić do nakładania kolejnych sankcji. Przewiduję, że w ciągu najbliższych miesięcy Rosja nie tylko wzmocni ten nacisk, np. poprzez wstrzymanie przesyłu gazu do Europy, ale może dojść także do aktów sabotażu na infrastrukturę energetyczną Europę. Nie zdziwiłbym się, gdyby zdesperowana Rosja szukała możliwości wywołania jeszcze większego chaosu po stronie unijnej i przypuściła atak na sieci przesyłowe czy infrastrukturę odbiorczą dla paliw nierosyjskich.
rozwiń