Sanepdid zalicza wpadki. Ostatnio emocje budziła historia mężczyzny z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa, któremu nawet nie poradzono, by został w domu. - Inspekcja sanitarna przez lata była niedofinansowana, inspektorzy byli powoływani przez lokalne samorządy, myśmy to zmienili na szczęście przed koronawirusem i inspekcja się bardzo szybko zmienia, bardzo szybko postępuje informatyzacja i nowe osoby przychodzą do pracy - mówił w programie "Money. To się liczy" odchodzący ze stanowiska ministra zdrowia Łukasz Szumowski. Zastrzegł, że na pewno jej działanie można poprawić, ale - jak podkreślał - szef Sanepidu - będzie to sukcesywnie robił. Dodał, że już teraz widać efekty: działania epidemiczne są prowadzone w każdym powiecie.