Szef NBP prof. Adam Glapiński ostrzega, że już po epidemii czeka nas wojna gospodarcza. - Głośno wypowiadamy potrzebę wsparcia dla polskich firm. Trwa wyścig na poziom wsparcia dla krajowych gospodarek. Niemieckie czy francuskie firmy dostaną dużo większe wsparcie niż polskie. Wstaną dużo szybciej, a my zostaniemy z tyłu. Na nasz rynek przyjdą zagraniczne firmy, które podniosą się dużo wcześniej i zajmą miejsce tych polskich. To kwestia całego zaplecza produkcyjnego. Nasi rzemieślnicy nie będą w stanie sprostać wymaganiom ilościowym - powiedział w programie "Money. To się liczy" Artur Kazienko, twórca i prezes marki Kazar.