Tankowanie na autostradzie jest dużo droższe niż w innych miejscach. Adam Sikorski, prezes grupy paliwowej Unimot w najnowszym odcinku "Biznes Klasy" z czego to wynika. Zobacz cały odcinek na You Tube. - Zmienia się trochę sposób podróżowania wzorem niemieckim, czy w ogólnie zachodnioeuropejskim. Nie boimy się zjechać czasami z autostrady, bo widzimy, że ta cena na autostradzie jest wysoka. Te wszystkie opłaty licencyjne, koncesyjne, są naprawdę duże. Proszę nie odbierać tego jako tłumaczenia. Mówię tu w imieniu konkurentów, bo oni bardzo dużą część tej ekstra marży muszą oddać - podkreślał prezes Unimotu. Jak policzył Sikorski, za koncesję trzeba liczyć minimum 25-30 groszy (w litrze zatankowanego paliwa - przyp. red.). - I to nie jest tylko w Polsce. To jest też choćby we Francji. Ten okres na przykład 20 lat koncesji trzeba odrobić. Kierowcy są źródłem różnego strumienia dochodów dla budżetu państwa, można by powiedzieć, więc to jest jeden z tych strumieni - tłumaczył.