- Ten rodzaj działalności gospodarczej znalazł się w wykazie nie z inicjatywy naszego ministerstwa – powiedział w programie "Money. To się liczy" wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin na pytanie, dlaczego w ramach kolejnej tarczy o wsparcie mogą się ubiegać firmy paramedyczne, które często zaprzeczają istnieniu pandemii. – Określenie "paramedyczne" można interpretować na różne sposoby. Pan to kojarzy z rodzajem zabobonu, ale wydaje mi się, że równie zasadna jest inna interpretacja, czyli działalność okołomedyczna i w takim przypadku umieszczenie jej na takim wykazie jest uzasadnione – wskazywał. Jak zwracał uwagę prowadzący, wsparcie mogą dostać więc firmy, które zajmują się irydologią, czyli ocenianiem stany zdrowia na podstawie wyglądu tęczówki. Jak zapewnił Gowin, lista nie jest jeszcze zamknięta, więc poszczególne działalności mogą zostać na nią wpisane bądź z niej usunięte.