W handlu detalicznym, który odbywa się w galeriach, niestety tarcza antykryzysowa trochę na razie nie działa – przyznaje Rafał Sonik, kierowca rajdowy i biznesmen. – Straciliśmy 95 proc. przychodów, a nie możemy niestety nie płacić przynajmniej 50-60 proc. kosztów. Są to kwoty milionowe. W przypadku mojej galerii stracimy około 15 mln zł przychodu miesięcznie – wyjaśnia. – Czy to jest fryzjer, apteka, kino czy jakikolwiek inny usługodawca stracił gigantyczne sumy przychodów.