aktualizacja
- To, co dotknie nas wszystkich, to jest brak przygotowania naszego kraju na czarną godzinę. Rząd polski wydał pieniądze, które na przykład Niemcy zbierały przez całe lata prosperity. W tej chwili firmy niemieckie mogą liczyć na zwrot wynagrodzeń pracowników w 100 procentach. To, co zaproponował rząd w tarczy antykryzysowej, jest pełne dziur - mówił w programie Wirtualnej Polski Roman Giertych. - Jeśli nie zostaną przyjęte poprawki Senatu, a wydaje się, że nie będą przyjęte, to będziemy mieli katastrofę gospodarczą, za którą będzie odpowiadał rząd PiS. PiS nie ma pieniędzy, bo wydał je na łapówki wyborcze - dodał.