- Staramy się nie zwalniać nikogo - powiedział w programie „Newsroom WP” Paweł Kapłon, przewodniczący rady nadzorczej Tatuum. – Dość mocno przyspieszył nam on line, dlatego w krótkim czasie musimy się dostosować do nowych warunków. Rozważamy także zamknięcie części sklepów w galeriach, zwłaszcza tam, gdzie nie mamy partnera do rozmowy. Nie przyjmujemy takiej narracji, że jesteśmy gośćmi w luksusowym hotelu i że niezależnie od tego, jaka jest pogoda na zewnątrz, to my i tak płacimy za każdą dobę. Uważamy się za klientów centrów handlowych. I to jest kluczowa różnica w perspektywie. Myślę, że będziemy musieli zamknąć ok. 20-30 proc. sieci. Naszych klientów zachęcamy do wzięcia do zakupów, bo właśnie ruszamy z wyprzedażą, z 50-70 proc. zniżkami.