Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kijek
Łukasz Kijek
|
aktualizacja

Silna ręka Glapińskiego. Doigrał się? "Jest gorzej niż sądziliśmy"

Członek zarządu NBP Paweł Mucha w sporządzanym przez siebie obszernym oświadczeniu krytykuje działania prezesa Adama Glapińskiego. Zarzuty, będące odpowiedzią na wcześniejsze stanowisko banku centralnego, dotyczą m.in. kwestii jawności protokołów posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Czy to oznacza, że Adam Glapiński kieruje NBP silną ręką? Jaki może być tego skutek? - pytał w programie "Newsroom" WP Łukasz Kijek, redaktor naczelny money.pl - Ta interpretacja, którą pan przedstawił, wydaje się słuszna - powiedział Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. - Chcę powiedzieć, że niezależnie od tego przez kogo dani członkowie RPP są wybierani, w chwili wejścia do Rady jesteśmy zobowiązani do pozostawienia swoich sympatii politycznych za progiem tej instytucji. Reputacja NBP jest bardzo mocno nadszarpnięta. Dziś widać, że sytuacja jest jeszcze gorsza, niż sądziliśmy. Mamy do czynienia z nieliczeniem się z procedurami. A sprawa jest prosta: kopie protokołów posiedzeń RPP są udostępniane członkom. Paweł Mucha ma tu 100 proc. racji, nie ma tu z czym dyskutować. Czy prezesowi NBP grozi Trybunał Stanu? Nie czuję się kompetentny, by na to pytanie odpowiedzieć. Zmiana władzy nie ma znaczenia dla RPP. Nie szykujemy się na to, że prezes NBP stanie przed Trybunałem, bo nie mieści nam się w głowie, że będą takie uchybienia, które do tego doprowadzą. Dopóki takiego wniosku nie zobaczę i jego uzasadnienia, nie odniosę się. Ale proszę pamiętać, że mamy ograniczony dostęp do informacji. O konflikcie w zarządzie dowiedzieliśmy się po kilku miesiącach. Wiemy, ile wiemy. Pełnego obrazu niestety nie mamy - dodał Kotecki.

rozwiń
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Wyborca
rok temu
Glapiński to człowiek, który okradł mnie z tysięcy złotych. Dzięki niemu oszczędności mojego życia stopniały o 35% w ciągu ostatnich 3 lat. Powinien siedzieć w pudle do końca życia.
Roman
rok temu
To wszystko należy do oceny fachowców, Coś musi być nie bardzo z tym naszym BANKIEM NBP, gdyż wcześniej żaden prezes tak często nie wypowiadał się publicznie. Jest niczym CELEBRYTA
Ślązak
rok temu
Według mnie TS dla Glapinskiego aby oczyścić NBP
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
Maciek
rok temu
Galapagos do paki, jaki trybunał 😄😄😄😄
IQ@wp.pl
rok temu
Wydaje się, że z Czeladnika na mistrza się czeka a do tego jeszcze Czeladnik musi być wyzwolony. No ale mówi się "młodzi i gniewni".
Oke
rok temu
Jedno jest pewne , wejście do strefy euro spowoduje zubożenie społeczeństwa, koszty transformacji będą bardzo wysokie, dostosowanie się do nowych warunków handlu będzie długotrwałe, znikną korzyści kursowe, oczywiście korzyścią będzie wygoda, za która sowicie zapłacimy
Daro5
rok temu
Kadencja prezesa NBP mija w 2028 , stoi Na drodze do wprowadzenia euro w Polsce, w tej kadencji nie uda się im wprowadzić euro, a na kolejna nie maja szans, rozwalić kraj pójdzie łatwo odbudować kraj zajmuje dekady, wiec Polacy zastanówcie się kogo popieracie . W tak kluczowych sprawach jak waluta, politycy nie powinni podejmować decyzji, tylko wola suwerena będzie wiążąca
Sylcio
rok temu
Przypominam, że Glapiński zajmuje stanowisko nielegalnie. W NBP można być przez dwie kadencje, a Glapa jest już trzecią. Dlatego nie powinno być formalnych przeszkód.
...
Następna strona