– Uruchomiliśmy licznik strat Polski, związanych z brakiem środków z KPO. Ten licznik pokazuje obecnie wartość 24 mld złotych. O tyle niższy jest nasz PKB. Gdyby do końca roku te środki nie zostały uruchomione, nasze straty urosłyby do poziomu 59 mld złotych. To jest efekt tego, że inwestycje, które byłyby realizowane przy pomocy tych środków nie zostały podjęte – powiedział w programie "Money. To się Liczy" Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.