8 maja odmrożone zostaną hotele, ale tylko częściowo, będą mogły przyjmować do 50 proc. miejsc. A co z wakacjami? Branża zwarta i gotowa, szykuje się na pełne odmrożenie? - Na pewno w maju nie otworzymy wszystkich hoteli, dlatego że nie ma takiego popytu. Ten jest głównie w weekendy, poza nimi jest bardzo niskie obłożenie. Czekamy na otwarcie rynku zagranicznego i na wakacje. Wtedy mamy zamiar otworzyć się w pełni - powiedział w programie "Money. To się liczy" Jan Wróblewski, współwłaściciel Zdrojowa Invest & Hotels. - Ograniczenie do 50 proc. jest bezsensowne, bo w niektóre dni mogłoby być dużo wyższe obłożenie, a w niektóre jest dużo poniżej 50 proc. Dlatego mówię, że jest to bezsensowne i nic nie daje. Mobilności to nie zmniejszy, bo ci, którzy chcą wyjechać i tak wyjadą, znajdą sobie prywatne kwatery. Jednak to nie ci ludzie są winni, winni są ci, którzy podejmują decyzje, które nie mają uzasadnienia, są dla nas krzywdzące i niesprawiedliwe - dodał.