- Myślę, że istnieje takiej podziemie - mówił w programie "Newsroom" insp. Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji, odpowiadając na pytanie o wesela odbywające się mimo obowiązujących obostrzeń. Zastrzegł jednak, że nie są to tradycyjne, duże uroczystości. - To są raczej przyjęcia w bardzo małym gronie - podkreślił. Mówiąc o nielegalnie działających restauracjach, zaznaczył, że są to pojedyncze przypadki. Jeśli policja odkryje taką restauracje, zawiadamia inspekcję sanitarną, która może nałożyć kary w wysokości od 5 tys. do 30 tys. zł.