- Są kategorie, w których ceny rosną, ponieważ nagle popyt, który był zduszony przez ostatnie miesiące, ożywił się. Obserwujemy ożywienie światowego handlu, jest większy popyt na surowce, podaż nie zawsze za tym podąża i to oddziałuje na wzrost cen - mówił w programie "Money. To się liczy" analityk Credit Agricole Jakub Olipra. Ekspert odniósł się też do informacji o droższych noclegach i atrakcjach w kurortach. - Jeżeli mamy zjawisko inflacji, ceny rosną z roku na rok, jest wysokie prawdopodobieństwo, że ceny gofrów i innych atrakcji nad morzem będą wyższe niż rok wcześniej. W tym roku rzeczywiście skala tego wzrostu może być większa, bo część producentów i usługodawców związana z turystyką chce nadrobić straty. To, co teraz obserwujemy, to jest takie testowanie konsumentów, ile są w stanie zapłacić. Początek sezonu może się charakteryzować takimi anomaliami - przekonywał analityk.